barbie barbie
1041
BLOG

Uczcijmy Powstańców bez warunków!

barbie barbie Polityka Obserwuj notkę 81

 Najnowsza historia Polski jest pełna tragicznych wydarzeń.

     Hekatomba Powstania Warszawskiego, które miało „wstrząsnąć sumieniem Świata” (Świat miał to głęboko w d..., ważniejsze były miliony krasnoarmiejców, którymi dysponował Stalin), poprzez represje okresu „pierwszego PRL” (do 1955 r.), których ofiary były chowane w różnych anonimowych grobach, tragiczny koniec „Żołnierzy Niezłomnych”, którzy podjęli beznadziejną walkę o oblicze powojennej Polski podważając tym samym decyzję wielkich mocarstw, robotników „ZiSPO” (Zakłady im. Stalina Poznań - „dawniej H.Cegielski”) i innych zakładów Poznania rozstrzelanych przez reżim w 1956 r., ofiary „wydarzeń grudniowych” na Wybrzeżu z 1970 r. - to tylko niepełny spis naszych tragedii narodowych. 

    Nikt z Polaków nie ma chyba wątpliwości, że wszystkie te ofiary zasługują na upamiętnienie i na asystę wojskową podczas poświęconych im uroczystości – a przecież pozostaje jeszcze męczeństwo Polaków pod okupacją niemiecką oraz na Kresach Wschodnich.

    W tej sytuacji żądanie wygłaszania na każdej uroczystości z asystą wojskową tak zwanego „Apelu Smoleńskiego” jest dla mnie po prostu nietaktem. Śmierć polskiej delegacji lecącej do Katynia to oczywiście tragiczne wydarzenie i należy zachować o nim pamięć (co zresztą skutecznie realizowane jest podczas „miesięcznic smoleńskich”) jednak przecież weterani Powstania Warszawskiego, Poznańskiego Czerwca, Wydarzeń Grudniowych i innych tragedii, których Polakom nie szczędzono, lub ich rodziny nie domagają się wygłaszania np. „Apelu Poznańskiego” podczas kolejnych „miesięcznic smoleńskich”. Gdyby zresztą chciano w ten sposób uhonorować wszystkich, którzy rzeczywiście polegli z sprawiedliwą Polskę nie starczyłoby po prostu czasu.

    „Apel Smoleński” jest jak najbardziej na miejscu podczas uroczystości poświęconych temu tragicznemu zdarzeniu – nie jest przy tym istotne, czy była to katastrofa czy zamach, bo to zupełnie inny problem. Podobnie zgodnie z ceremoniałem wojskowym należałoby wezwać do apelu dowódców polskiego lotnictwa, którzy zginęli w katastrofie samolotu CASA w Mirosławcu. Nikt z Polaków nie odmawia ofiarom tragedii smoleńskiej prawa do pamięci i honorów wojskowych. Jednak siłowe (rozkaz to rozkaz) dołączanie tego „Apelu” do wszystkich innych uroczystości z udziałem asysty Wojska Polskiego przyniesie dla tej pamięci więcej szkody niż pożytku.

Podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego powinniśmy się skoncentrować na jego jeszcze żyjących weteranach, złożyć należny hołd poległym w walce żołnierzom (tak, to byli przede wszystkim posłuszni rozkazom żołnierze AK!) oraz masakrowanym cywilom. Jakiekolwiek „uzupełnienia” tych uroczystości są w moim przekonaniu absolutnie niedopuszczalne!

barbie
O mnie barbie

Nazywam się Tomasz Barbaszewski. Na Świat przyszedłem 76 lat temu wraz z nadejściem wiosny - była to wtedy niedziela. Potem było 25 lat z fizyką, a później drugie tyle z Xeniksem,  Uniksem i Linuksem. Dziś jestem emerytem oraz bardzo dużym wdowcem! Nigdy nie korzystałem z MS Windows (tylko popróbowałem) - poważnie! Poza tym - czwórka dzieci, piątka wnucząt, dwa koty (schroniskowe dachowce), mnóstwo wspaniałych wspomnień i dużo czasu na czytanie i myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka