Wojna jest aktem przemocy, a w jej stosowaniu nie ma granic
(Carl von Clausewitz - z Wikipedii)
Wojna jest aktem przemocy, a w jej stosowaniu nie ma granic (Carl von Clausewitz - z Wikipedii)
barbie barbie
1757
BLOG

Powstanie Warszawskie - chłodnym okiem

barbie barbie Polityka Obserwuj notkę 181

      Clausewitz uważał, że wojny nie można oddzielić od polityki. Twierdził wręcz, że „wojna jest niczym innym, jak dalszym ciągiem polityki przy użyciu innych środków”.Oznacza to w praktyce, że jeśli politycy nie mogą osiągnąć swych celów za pomocą negocjacji, nacisków i innych pokojowych środków sięgają często po środki militarne.

    Politycy przekazują wówczas sprawy w ręce wojskowych – dowódców wysokiego szczebla, których zadaniem jest odpowiednie przygotowanie działań zbrojnych i ich skuteczne prowadzenie. Wpływ polityków na przebieg działań zbrojnych zazwyczaj nie jest korzystny dla ich przebiegu, ponieważ strategia i taktyka musi być przygotowana w oparciu o twarde fakty, a nie subiektywne opinie (aby nie powiedzieć chciejstwa), którymi kierują się najczęściej politycy.Przygotowanie otwartej bitwy, w której ma wziąć udział kilkanaście tysięcy ludzi wymaga rozpoznania wywiadowczego, organizacji logistyki zaopatrzeniowej, kanałów łączności itp. oraz oczywiście dobrego planu.

    Plany strategów wykonują (jak dotychczas) ludzie – czyli żołnierze dowodzeni przez dowódców niższego szczebla Żołnierze są zobowiązani do walki oraz do wykonywania rozkazów przełożonych – wiąże ich bowiem złożona przysięga. Warto jednakw tym miejscu przypomnieć znane powiedzenie generała Pattona: „Idziecie do walki nie po to, aby zginąć za Ojczyznę, tylko po to, aby wasi wrogowie ginęli za swoją”. Żołnierze są zwani w żargonie ogólnowojskowym „siłą żywą” a jest oczywiste, że własne siły należy wykorzystywać optymalnie i w żadnym przypadkunie należy nimi szafować.

   Jeśli jakaś kampania się nie powiodła warto się zastanowić dlaczego nie osiągnięto założonych celów, który szczebel zawiódł i dlaczego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że Powstanie Warszawskie nie osiągnęło założonych celów – zarówno militarnych, jak i w konsekwencji politycznych i nic tu nie pomoże słowna ekwilibrystyka współczesnych polityków.

   Cele wojskowe były oczywiste i postawione dość jasno– opanowanie miasta, zabezpieczenie przepraw przez Wisłę oraz lotniska i obrona tych zdobyczy do czasu nadciągnięcia (w ciągu kilku dni) głównych sił Armii Czerwonej. Żaden z tych celów nie został osiągnięty – działania militarne zakończyły się całkowitą porażką i ogromnymi (szacowanymi na 200-250 tys. ludzi) stratami. Warto sobie uświadomić, że liczba zabitych w Warszawie była większa w Hiroszimie i Nagasaki łącznie, zaś straty materialne zapewne porównywalne!

Z militarnego punktu widzenia Powstanie Warszawskie zakończyło się więc całkowitym fiaskiem.

    Zawiodło właściwie wszystko – od rozpoznania wywiadowczego zarówno działań wojsk niemieckich (złe oszacowaniu sił przeciwnika), jak i postępów Armii Czerwonej (Praga została przez nią opanowana dopiero w połowie września 1944 r.) po zaopatrzenie i łączność. Działania Powstańców nie były koordynowane na odpowiednim szczeblu z potencjalnym sojusznikiem, od którego oczekiwano pomocy.

    Cele polityczne również nie zostały osiągnięte. Wypowiedzi marszałka Kuchcińskiego, żePowstanie uchroniło Niemcy i Francję przed komunizmem nie są nawet godne komentowania. Powstanie Warszawskie miało zapobiec przejęciu administracji w Polsce przez przywieziony z Moskwy PKWN lub przynajmniej doprowadzić do tego, aby Stalin wziął w ogóle pod uwagę interesy rządu londyńskiego. Cel ten nie został osiągnięty, ponieważ osiągnięty być nie mógł. Zarówno Churchill jak i Roosevelt oddali okrojoną Polskę Stalinowi uzyskując jedynie zapewnienie o przeprowadzeniu wolnych wyborów. Jak one wyglądały – wiemy. Podstawowym jest pytanie – czy polski wywiad wiedział o ustaleniach w sprawie Polski, które zapadły w Teheranie czy też nie, jednakże niezależnie od tego fakt, że Powstanie nie uzyskało właściwie z żadnej strony znaczącego wsparcia militarnego powinien dać do myślenia. Decyzja o rozpoczęciu Powstania była niewątpliwie decyzją polityczną, która miała zapobiec przejęciu władzy przez „lubelskich komunistów” lub przynajmniej to utrudnić.

    Żołnierze Powstania - proszę pamiętać, że AK to byłaprawdziwa armia, której żołnierze składali przysięgę, a nie tak zwana „cywil-banda” wypełnili powierzane im zadania wzorowo. Dowódcy pododdziałów powstańczych, szeregowi żołnierze, łączniczki i sanitariuszki dali wiele przykładów determinacji i męstwa. Przypadków dezercji praktycznie nie było, wykonywano z pełnym zaangażowaniem nawet zadania w rodzaju „mission impossible” np. atak na Dworzec Gdański. To godne najwyższego uznania i szacunku.

    Podsumowując – zawiódł szczebel polityczny, który zdecydował o próbie prowadzenia polityki za pomocą wojska w oderwaniu od aktualnego układu sił na scenie politycznej oraz dowodzenie na szczeblu strategicznym, które nie potrafiło właściwie rozpoznać sytuacji militarnej oraz zapewnić właściwego poziomu zaopatrzenia walczącym oddziałom. Łączność pomiędzy walczącymi oddziałami prawie nie istniała pomimo poświęcenia młodych dziewcząt i chłopców.

    Należy powiedzieć sobie prawdę – o ile AK była w stanie przeprowadzać skutecznie akcje partyzanckie realizowane przez niewielkie, działające autonomicznie oddziały – o tyle nie była przygotowana do samodzielnego wydania walnej bitwy o miasto przez ponad 15000 żołnierzy, bo to wymaga zupełnie innych sposobów dowodzenia – a przede wszystkim starannego przygotowania i koordynacji działań.

 

barbie
O mnie barbie

Nazywam się Tomasz Barbaszewski. Na Świat przyszedłem 76 lat temu wraz z nadejściem wiosny - była to wtedy niedziela. Potem było 25 lat z fizyką, a później drugie tyle z Xeniksem,  Uniksem i Linuksem. Dziś jestem emerytem oraz bardzo dużym wdowcem! Nigdy nie korzystałem z MS Windows (tylko popróbowałem) - poważnie! Poza tym - czwórka dzieci, piątka wnucząt, dwa koty (schroniskowe dachowce), mnóstwo wspaniałych wspomnień i dużo czasu na czytanie i myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka