Wiceminister i poseł konserwatystów UK Tobias Ellwood natychmiast po ataku w Londynie przystąpił do reanimacji leżącego na ulicy rannego policjanta.
"Foreign Office Minister Tobias Ellwood has been called a "hero" after he was pictured giving first aid to PC Keith Palmer, one of the casualties of the London terror attack." (BBC)
Wystarczy to porównać z zachowaniem p.Macierewicza podczas wypadku pod Lubiczem, gdy ważniejszym okazało się punktualne dotarcie na "fetę ku czci Prezesa" niż zainteresowanie się losem poszkodowanych.
Ktoś, kto tak się zachowuje (i to nie pierwszy raz) nie powinien być dowódcą drużyny, a co dopiero Ministrem Obrony (sic!).
Komentarze